Copyright 2024 - Custom text here

RSS

Smutna uroczystość.15 maja pożegnaliśmy wieloletniego Dyrektora naszej szkoły Pana Władysława Dymka. Rodzina, społeczność Szkoły, delegacje Urzędu Gminy i Rady Gminy, szkół i instytucji gminnych, mieszkańcy, po mszy świętej uczestniczyli w pogrzebie na cmentarzu parafialnym. Pan Dyrektor Zbigniew Kamiński nad grobem pożegnał swojego poprzednika słowami: „„Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą; każdy stanowi ułomek kontynentu, część lądu”.

Żegnamy dzisiaj Ś. P. Władysława Dymka, który w życiu nigdy nie potrafił być samoistną wyspą. Całym swoim życiem pokazywał, jak żyć i pracować dla innych. Jak poświęcać się i kochać ludzi.

Władysław Dymek urodził się 5 listopada 1930 roku w Leszczynie Szlacheckim w powiecie płockim. Jego dzieciństwo i wczesne lata młodzieńcze przypadły na okres wojny.

Po wojnie ukończył składając egzamin dojrzałości Technikum Mechaniczne we Wrocławiu. Niestety, nieszczęśliwy wypadek podczas jednej z praktyk   hutniczych przekreślił jego młodzieńcze marzenia.

Szukając swojego miejsca w życiu pan Władysław w 1953 roku   trafił na Pomorze, na ziemię słupską z nakazem pracy w oświacie. Podjął się pracy wychowawcy i nauczyciela w pobliskiej szkole w Siemianicach. Jednocześnie zdobywał kwalifikacje potrzebne w nowym zawodzie. W 1958 roku ukończył naukę w liceum pedagogicznym a w 1964 roku Studium Nauczycielskie na kierunku – fizyka. W późniejszych latach uzyskał tytuł magistra pedagogiki. W 1960 roku będąc nauczycielem Szkoły Podstawowej w Siemianicach otrzymał nominacje na kierownika szkoły we Wrześciu. Funkcję tę, później również jako Dyrektor pełnił do końca swojej kariery zawodowej w 1992 roku. Przez 40 lat pracy wychował wiele pokoleń Polaków.

Przez 32 lata pracy we Wrześciu dał się poznać jako dobry gospodarz. Najpierw w 1964 roku mógł wraz z dziećmi i swoimi współpracownikami cieszyć się z nowego budynku szkoły, dzięki czemu warunki nauki i pracy znacznie się poprawiły. Na rok przed przejściem na emeryturę, w 1991 roku mógł spełnić swoje wielkie marzenie- oddać do użytku salę gimnastyczną. Jako nauczyciel, Pan Dyrektor najbardziej lubił fizykę. Swoimi doświadczeniami z pogranicza chemii i fizyki przybliżał uczniom świat niewidzialny ludzkim okiem. Już na emeryturze wspominał, że niektóre z tych doświadczeń kończyło się niespodziewanymi i nie zawsze oczekiwanymi efektami. Uczył też jak to kiedyś często bywało wielu przedmiotów, był wychowawcą młodzieży.  Bliski kontakt z uczniami cenił sobie nade wszystko. Nie poddawał się nigdy swojemu kalectwu. Był aktywnym harcerzem, organizatorem turystyki rowerowej. Mi dane było poznać Pana Dyrektora głównie na niwie sportowej i turystycznej. Współpracowałem z nim w Ludowych Zespołach Sportowych, organizując sport szkolny. Dane mi było również pomagać Dyrektorowi w prowadzeniu obozów rowerowych w całej Polsce.

 
 
 
 
 
 
 
 
Powered by Phoca Gallery